niedziela, 26 lipca 2009

Wiersz

Moja twórczość. Zapewne kiepska bo nigdy za wierszokletę się nie uważałam. Napisany niedawno pod wpływem emocji, drżących rąk i głębokich przemyśleń. I to nawet z dedykacją.


Dedykowany jedynej takiej Lustrzance na świecie. Za to, że dwoje ludzi może być tak do siebie pdoobnych. Doumie. Maxiara


"Pijaństwo"

Upijam się.
Z każdym dniem coraz bardziej.
Upajam się Twoim ciałem,
Twoim dotykiem, który jak alkohol rozchodzi się ogniem
gdy muskasz opuszkami palców moje nagie ciało.
Kolejny kieliszek, kolejna porcja smaku Twoich ust.
Przymykam z rozkoszy oczy.
Jak wino zniewalasz moje myśli.
Przestaję się kontrolować.
Z drżeniem rąk odkorkowuję kolejną już butelkę.
Mam nadzieję, że spotkam Cię na jej dnie.
Gdy nastanie nowy dzień nie chcę obudzić się z kacem,
bólem głowy i zimną połową łóżka.
Nie chcę otwierać następnej butelki z nieznaną etykietą.
Nie chcę upić się cienkuszem.
Póki mam w piwniczce zapas Ciebie
chcę sączyć Cię łyk po łyku,
oddech po oddechu,
dotyk po dotyku.

niedziela, 5 lipca 2009

Ostatnia notka na jakiś czas

No niestety na krótką chwilę muszę zawiesić bloga. Komp zmywa mi się do Krynicy. Wiem paskudy, że będziecie tęsknić ;) Ja za wami też ( a właściwie tylko za niektórymi, reszta - wybaczcie cioci Maxiarze ;-P ). Muszę jednak napisać też coś o wakacjach. No cóż, nie okazały się takie jak się spodziewałam - ju noł łaj. No, ale zawsze jak coś planujemy, to to się spartoli. No i racja - spartoliło się. Za to niespodziewanie wychodzę na wierzch. Wakacje stają sie coraz bardziej zacne i ciekawe. Maxiara wychodzi z letargu. I uczy się samej siebie od nowa. Maxiara przeszła małą wewnętrzną odmianę. Podkreślam - małą, ale (ech) dość znaczącą. I to chyba nawet na dobre (o ironio.. ;) ). Pozdro dla wszystkich, którzy w jakiś sposób przy mnie trwają. Taaak właśnie to powiem: Kocham Was ;)

czwartek, 2 lipca 2009

Krótki post popychany intencją

Kiedy usłyszałam ta piosenkę to wiedziałam, że jej tekst umieszczę tutaj. Po prostu wiedziałam. Z czystą premedytacją i z myślą o całkowitej słuszności mojego postępowania umieszczam ją na moim blogu. Po to bym zrozumiała, po to by on zrozumiał, po to byście i wy zrozumieli. Przeczytajcie, proszę.

Tabu - Prawda

Nie odnajdę nigdy tamtych dni
I nie wrócę nigdy tam
Nie odnajdę nigdy tamtych miejsc
Choćbym nawet bardzo chciał

Nie odnajdę nigdy tamtych dni
I nie wrócę nigdy tam
Nie odnajdę nigdy tamtych miejsc
Chociaż byłem tam nie raz

Prawda leży na dnie
A jak naprawdę było ja wiem i ty wiesz
Setki chwil
Dobrze pamiętam wszystko jakby to wczoraj było.
Jakby to wczoraj było 3x

Odkąd sięgam pamięcią
Zawsze pod górę coś kazało mi iść
Miałem radość tak wielką
Chyba przez chwilę mogłem z Tobą być

Kilka razy mi poleciały łzy
Czasami spać nie mogę, wracam do tych chwil
Gdzie jesteś Ty i o czym śnisz
Ja zastanawiam się czy…

Nie odnajdę nigdy tamtych dni
I nie wrócę nigdy tam
Nie odnajdę nigdy tamtych miejsc
Choćbym nawet bardzo chciał

Prawda leży na dnie
A jak naprawdę było ja wiem i ty wiesz
Setki chwil
Dobrze pamiętam wszystko jakby to wczoraj było.
Jakby to wczoraj było 3x